środa, 30 grudnia 2015
czwartek, 24 grudnia 2015
sobota, 19 grudnia 2015
poniedziałek, 14 grudnia 2015
sobota, 12 grudnia 2015
Człowiek myśli, że wcale nie jest samotny, a nagle i/lub czasami jakoś tak czuje, że wiecznie na coś czeka.
a nie do końca na coś. raczej na kogoś.
bywa, że ten "kogoś" ma swoją twarz i ręce. bywa, że ten "kogoś" może być byle kim, tylko żeby przerwał to okropnie bolesne wyczekiwanie.
byle żeby po prostu był.
tyle samotności dookoła, a ona wcale się nie łączy.
naprawdę. nie rozumiem. chociaż sama w tym siedzę po uszy.
a nie do końca na coś. raczej na kogoś.
bywa, że ten "kogoś" ma swoją twarz i ręce. bywa, że ten "kogoś" może być byle kim, tylko żeby przerwał to okropnie bolesne wyczekiwanie.
byle żeby po prostu był.
tyle samotności dookoła, a ona wcale się nie łączy.
naprawdę. nie rozumiem. chociaż sama w tym siedzę po uszy.
Życie nie jest takie proste jak czasami by się chciało, ale ma to swój wielki sens i urok. Dzięki temu nie jest nudno. Ciągle trzeba myśleć, kombinować, planować, rozglądać się,- wyciągać wnioski. To jak z ciasteczkowymi przystojniaczkami, którzy oprócz niewątpliwej urody dostali od losu błyskotliwość, talenty i mamonę. Angażują się fizycznie tylko z pięknymi, zgrabnymi pannami, a po latach, lądują na pierwszej stronie telexpresu na fotografii przedstawiającej onego jego z parchatą, jednonogą prostytutką. Z hivem. Żeby wejść w coś nowego, trzeba nie tyle mieć uporządkowane stare, ale przynajmniej żyć z tym starym w miarę pokojowych warunkach. Jeżeli zrobimy wyjebongo, to widmo goniącej się za nami przeszłości prędzej czy później pogwałci nowo zdobyte szczyty czyniąc z nich niziny. Na przykładzie mojego dzisiejszego poranka: miałam nieodzowną chęć spożyć surowego buraka. Przepis wygląda tak: obierasz buraka (potrzebujesz noża), kroisz na cienkie plastry (cd. potrzeby noża), wrzucasz do miseczki i jesz widelcem żeby nie ubrudzić rąk (miseczka+widelec). Nie miałam ani noża ani miseczki ani widelca. Te zostały wchłonięte w czarną dziurę naszego zlewu. zerknąwszy na niego nabrałam chwilowych wątpliwości egzystencjalnych. No ale! nie widziałam potrzebnych mi sprzętów, ale wiedziałam, że GDZIEŚ tam są. Miałam wybór: powywalać naczynia na lewo i prawo, znaleźć to czego szukam, zmyć tylko to i zeżreć posiłek. Ale postanowiłam ambitnie pozmywać wszystko i wtedy zasłużenie się najeść. Pozmywałam do momentu aż znalazłam co szukałam i kawałek dalej (czyli tak czy siak jedną komorę), resztę zostawiłam 'dla ptaszków' (to jest właśnie ten kompromis, o którym teraz tyle się słyszy w telewizji:P) i mogłam przejść do etapu przyrządzania buraka i- ucztowania. Niewykorzystane części buraczanej przyjemności zafundowałam świni morskiej, która z nami mieszka. Eko.
wtorek, 8 grudnia 2015
piątek, 4 grudnia 2015
Trochę przemeblowałam myślenie. Staram się jakoś z tego wyjść. I staram się zapomnieć. Okazuje się, że ludzki mózg jest naprawdę niesamowitym narzędziem. W sprawnym rękach można zrobić z nim cuda. Albo te cuda zabić, na własne życzenie. Tak jak postanowiłam przestać pamiętać tak w rzeczy samej, zaczęłam zapominać. I zapominam z każdą chwilą coraz bardziej. Już sama nie wiem o co mi chodziło. Po co to wszystko było. Wspomnienia bledną i niestety wypadają z głowy. Stanie się tak, że znikniesz. Chciałeś, masz. Dziwne to takie. Zaprogramowałam się na to, żeby Cię nie było. Cóż, chyba rzeczywiście TAMTEN sen był proroczy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Archiwum bloga
-
▼
2015
(309)
-
▼
grudnia
(11)
- Pracujemy nad własnym Monidłem. Pędzimy, pędzim...
- Miłość w domu oblakanych. Ludwik Międzyborski m...
- Święta święta i po świętach. Ja żyję, a Wy?:D ...
- czego można sobie życzyć w tym jakże wyjątkowym cz...
- No tak. prawda jest taka, że oddam królestwa byle ...
- tu i tam tam i tu. okazuje się, że może być różnie...
- Jakoś się wszyscy boją tego mojego wyjazdu. I ja t...
- Człowiek myśli, że wcale nie jest samotny, a nagle...
- Życie nie jest takie proste jak czasami by się chc...
- Jeżeli nie potrafimy być dobrzy sami z siebi...
- Trochę przemeblowałam myślenie. Staram się jakoś z...
- ► października (24)
-
▼
grudnia
(11)
-
►
2014
(111)
- ► października (18)